czwartek, 2 sierpnia 2012

Młodzi na rynku pracy.

Wakacje... Piękny czas wypoczynku i urlopów. Ale czas ten, to także okres, w którym swoją pierwszą pracę rozpoczynają Ci, którzy opuścili szkoły średnie i zawodowe, studenci mniej - dlaczego? - wyjaśnię później.

Polskie społeczeństwo jest coraz bardziej wykształcone i większa część absolwentów szkół średnich chce kontynuować naukę na uczelniach wyższych. To dla pracodawcy znak, że jeśli taka osoba aplikuje na stanowisko handlowca, to nie będzie na nim długo. Najczęściej spotykamy się z maturzystami, którzy poszukują pracy tylko na wakacje. Nie możemy ich lekceważyć. Stanowią oni bowiem dla przedsiębiorstwa poważny "zastrzyk" siły roboczej. Jednak jest to również pokolenie, z którym trzeba potrafić pracować. 

Przede wszystkim zatrudniając młodego pracownika - maturzystę - trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czego on oczekuje? Na co liczy? Co w miejscu pracy będzie dla niego najważniejsze?

Na pewno nie powinniśmy w tym przypadku stawiać na lojalizację pracownika. Pamiętać trzeba, że nie przyszedł on przecież pracować do nas do emerytury, ale na 3 miesiące. Co zatem zrobić, aby ten krótki czas okazał się dla naszego pracownika i dla nas czasem efektywnie wykorzystanym?

Pieniądze.
To pierwszy i główny powód, dla którego każdy z nas podejmuję pracę. Jeśli prowadzisz firmę handlową i zatrudniasz handlowców bezpośrednich, czy telemarketerów to na pewno zależy Tobie na tym, aby owy pracownik przyniósł firmie zysk. Jeśli Twój system wynagrodzeń jest oparty wyłącznie na prowizji to prawdopodobnie nie znajdziesz pracownika-maturzysty. Dlaczego? Odpowiedź prosta - chcą zarobić, to będzie ich pierwsza praca, więc bezpieczeństwo zarobków będzie dla nich bardzo ważne. Jeśli natomiast system opierasz na jakiejś podstawie wynagrodzenia i dodajesz do tego prowizję to musisz uważać na to by młody pracownik nie zadowolił się tylko podstawą nie starając się o premię.
Co robić?
- Pokazuj korzyść - czyli ile więcej można zarobić, o ile więcej można zyskać. Pokazując atrakcyjny i możliwy do realizacji cel, zintegrujesz z nim handlowca. Jeśli sprawisz, że będzie chciał zarobić więcej niż podstawę to już 3/4 sukcesu za Tobą.

Doświadczenie.
Niezależnie na jakie studia wybierają się absolwenci szkół średnich będą chcieli zdobyć również jakiekolwiek doświadczenie na rynku pracy. Praca sama w sobie nie jest wartością dla młodego człowieka, patrzy on na nią raczej jak na możliwość zdobycia doświadczenia, które przyda się w przyszłości. Niestety sam wpis w CV już nie wystarcza. Nazwa firmy w życiorysie i obowiązki jakie wykonywał pracownik w nie dają dużo tym bardziej, że będzie to czas krótki.
Co robić?
- Organizuj szkolenia i wydawaj certyfikaty - szkolenia wewnętrzne w firmie możesz zrobić niskim kosztem, a dla Twojego pracownika certyfikat będzie zachętą do pracy.

Atmosfera wolności.
Maturzysta to dość ciekawa postać na rynku pracy. Dzieje się tak dlatego, że stoi na styku młodości, szkoły i życia dorosłego. Ludzie zaczynają go witać "per Pan", zarabia pierwsze pieniądze, ale jednak smak wolności nie mija. Jeśli spróbujesz młodego człowieka wcisnąć w ramy to się może okazać, że on te ramy rozerwie. Trudno przychodzi młodemu człowiekowi zrozumieć nawet tak prostą rzecz, że o nieobecności w pracy "wypada" poinformować przełożonego.
Co robić?
- Bądź elastyczny, zapewniaj swobodny czas pracy. Stawiaj drobne cele, które łatwo osiągnąć. A nade wszystko pozwalaj na swobodne budowanie się atmosfery w zespole, imprezy integracyjne czy wspólne wyjścia to dobry pomysł na maturzystów. Ale pamiętaj, że skorzystają oni z tego tylko wtedy, gdy rzeczywiście będą czuli się dobrze z ludźmi z którymi pracują, a z Twojej strony będzie również szczera chęć integracji.

Dlaczego w wakacje nie pozyskasz na stanowisko handlowca człowieka, który ukończył studia?
Odpowiedź jest prosta. Człowiek po studiach myśli, że świat stoi przed nim otworem. Rzeczywistość okazuje się okrutna. Większość polskich uczelni produkuje bezrobotnych, którzy nigdy w swoim zawodzie nie wystąpią. 


Pozdrawiam,
Marcin

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz